Szukajcie tego co w górze!
ech … góry… Szukajcie tego, co w górze! – czytamy dzisiaj we fragmencie z Listu świętego Pawła do Kolosan. Greckie miasto Kolosy leżały (obecnie ruiny) u stóp potężnego wzniesienia górskiego Kadmos (obecnie Esler Dag wys. 2528 m) nad rzeką Likos na terenie Frygii (obecnie południowa Turcja). Jakże dobitnie sformułowane listy Pawła obrazujące nasz duchowy cel. „Szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego co na ziemi.”
Jak często patrząc na góry myślimy o tym co duchowe, o niebie, o raju. Z jednej strony bardzo niedostępne szczyty, z drugiej przepiękny widok zarówno ze szczytu jak i widok samego masywu górskiego. Kochamy góry, ale czy aby na pewno? Czy to „góry” są obiektem naszej miłości? Miłość wymaga osoby, więc do kogo odnosi się zatem nasza decyzja i wybór Miłości? Owszem, jesteśmy wielokrotnie zauroczeni górami, widzimy ich piękno i wspaniałość i to darzymy mocnym naszym uczuciem. Ale miłość to coś więcej. Miłość kierujemy ku Temu, które te góry nam dał do podziwiania. Temu, który jest doskonałym pięknem.